Translate

23 kwietnia 2014

Everything&Nothing

W pośpiechu otwieram drzwi. A za nimi... wszystko, co na mnie czekało i wszystko, co zostawiłam na później. A także wszystko, co przyszło dopiero niedawno, ogólnie mówiąc-wszystko.
***
Witajcie! Miałam wpaść tu dużo wcześniej, ale zawsze coś stawało mi na drodze. A to niewspółpracujący komputer, a to nauka... Tak czy owak, wreszcie jestem.

***
Dużo się u mnie zdarzyło przez ten miesiąc. Trochę złego, trochę dobrego. Ale tak chyba zawsze jest.

***
Dziś czeka mnie egzamin gimnazjalny z części humanistycznej. Towarzyszom broni życzę powodzenia i połamania długopisów! A wszystkich ludzi dobre woli proszę o trzymanie za nas kciuków :)
***
Zawsze myślałam, że zima to najlepsza pora roku. A teraz wydaje mi się, że wiosna jest tą najlepszą.
Ostatnio bardzo polubiłam ciepłe promienie słońca, zieloną trawę, małe listki na brzózkach i kwitnące drzewa. Nie bardzo wiem czemu, ale wydaje mi się, że brakowało mi tego ♥

***
Mam nadzieję, że u Was jest przynajmniej tak ciepło i wiosennie jak u mnie :)
Do następnego!

21 marca 2014

School

Trochę czasu minęło. Wydaje mi się, że drzwi lekko się zakurzyły od mojego ostatniego pobytu tutaj. Chyba czas zabrać się za wiosenne porządki i nadrabianie zaległości! ;)
Szkoła szkołą, egzamin egzaminem, ale każdemu potrzeba trochę wytchnienia. Ja na przykład w ramach wytchnienia przechorowałam cały ubiegły tydzień. Teraz czuję się już zupełnie dobrze, nawet humor mi się poprawił (choć wydawało mi się, że to niemożliwe).
Nawet napięcia i dziwne pomysły nauczycieli przestały mnie denerwować. Teraz tylko się z tego wszystkiego śmieję.

Co do nauczycieli, to do historii na pewno przejdzie moja matematyczka, która zapowiedziała nam sprawdzian z arytmetyki i algebry dwa dni przed jego napisaniem. Uznałam, że to tak duży przedział materiału, że w ogóle nie warto się uczyć. A moja klasa wpadła na pomysł, że z niego ucieknie i stojąc tuż przed wyjściem ze szkoły dyskutowała, czy ma uciekać czy nie, bo wiadomo "albo wszyscy, albo nikt". Skończyło się na tak: wszyscy zostali, bo wicedyrektor ich przyłapała i odprowadziła na lekcje.
Żeby było zabawniej, ten sprawdzian okazał się banalnie prosty, ale i tak cała klasa jest zła na tych, którzy nie chcieli się zerwać (w tym na mnie). W tym momencie to już jest moim zdaniem szukanie dziury w całym. Jeśli chcieli uciekać, powinni iść, a skoro bali się konsekwencji, powinni zostać i nie robić problemu.


Tak czy owak, chyba dobrze się stało, że wicedyrektorka ich przyłapała, bo przynajmniej wychowawczyni o niczym się nie dowiedziała i mamy święty spokój. I tak mamy opinię najgorszej klasy w szkole. Po co robić sobie dodatkowe problemy?
Zresztą, sama już nie wiem. A wy na moim miejscu zostalibyście w szkole czy uciekli?
Pozdrawiam :*

8 marca 2014

Spring

Aż trudno uwierzyć, że wreszcie zniknął śnieg i zrobiło się cieplej.
Od razu patrzy się na świat jakoś pozytywniej. Ludzie są bardziej wyrozumiali i częściej się uśmiechają.
Uwielbiam takie dni jak ten, kiedy słońce tak cudownie świeci ♥.


Tak więc, długo wyczekiwana wiosna chyba wreszcie nadeszła, prawda? Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko cieplej i tylko lepiej.
Czasem trzeba myśleć pozytywnie.
***
Od razu jakoś przybyło mi energii. I nawet chęci do nauki...! Oby tak pozostało do czerwca ;)
***


A z okazji ósmego marca życzę miłego zaskoczenia i szerokiego uśmiechu na twarzy!
Do następnego ;*

1 marca 2014

Thinking

Każdy ma lepsze i gorsze dni. Nie da się mieć samych gorszych.

***
Ferie mijają, a ja taka nieprzygotowana do powrotu do szkoły. Nieprzygotowana do powrotu do życia. 
Choć być może przez przez te kilka dni żyłam pełniej niż przez cały ubiegły miesiąc.
Czas wziąć się w garść.
***
Chyba każdy ma taki moment w życiu, że musi się zatrzymać i przemyśleć kilka spraw, uporządkować myśli. Wrócić do rzeczy, które odłożył na później, dostrzec coś, czego wcześniej nie widział. W każdym razie ja tak mam.

***
W tym miejscy chciałam podziękować mojej uroczej, małej siostrze ciotecznej, która przypomniała mi jak cudowne mogą być spacery i zbieganie "z górki na pazurki" w słoneczne dni ♥. Dziękuję!
***
Wybaczcie, że dzisiejszy post taki "porwany". Czasem mam takie dziwne humorki ;)

Dziękuję tym, którzy dotarli do końca notki. Trzymajcie się! ;*